Jaime Alguersuari nie może doczekać się startu na włoskim torze Monza. Kierowca Scuderii Toro Rosso przyznał jednak, że ma ciągle problemy z kwalifikacjami do Grand Prix.
"W tej chwili ciągle jestem w fazie rozwoju, przychodząc do F1 w momencie, gdy nie ma żadnych testów. Krok po kroku docieram się i za każdym razem gdy wsiadam do samochodu, uczę się, poprawiam zrozumienie auta i jadę szybciej.""Ogólnie jestem zadowolony z tego, jak układają się sprawy. Powiedziałbym, że kwalifikacje są w tej chwili najtrudniejsze, gdyż musisz wyciągnąć absolutnie wszystko na jednym okrążeniu ze specyficznym typem opony i specyficzną ilością paliwa. Jeśli nie zrobisz perfekcyjnego okrążenia w sobotnie popołudnie, wpłynie to na twój wyścig, a wyciągnięcie wszystkiego ze świeżego zestawu opon jest najtrudniejsze dla debiutanta."
"Poza torem, sposób w który musisz pracować w Formule 1 jest dużo bardziej skomplikowany, niż w innych formułach. Przywykam do tego i mam doświadczenie z przechodzenia z kategorii do kategorii czy z jednego zespołu do innego, musząc adaptować się do różnych filozofii. W F1 jest dużo więcej spotkań technicznych, plus cała praca z mediami. Teraz, po trzech wyścigach, zaczynam czuć się bardziej naturalnie."
"Bardzo cieszę się z doświadczeń. W ostatni weekend bardzo podobało mi się jeżdżenie na mokrym w Spa. Czasem ledwo mogę uwierzyć, że ścigam się w F1. Uważam, że dopiero pod koniec tego sezonu będę w stanie zatrzymać się i pomyśleć, że jestem w tym sporcie, rywalizuję z najlepszymi kierowcami na świecie."
"Nie mogę doczekać się ścigania na Monzy w ten weekend, gdyż podoba mi się ten tor i mam dobre doświadczenia z przeszłości. Chcę wykonać tu dobrą robotę i dalej poprawiać się i być szybszym."
08.09.2009 09:27
0
ja też
08.09.2009 09:35
0
we wszystkich kwestiach chcesz być taki szybki...?
08.09.2009 09:48
0
młody jest to chce wszystko wygrywać
08.09.2009 09:55
0
Normalne, że wszyscy oczekują progresu Hiszpana. Ten sezon to aklimatyzacja, ale w przyszłym musi być szybszy bo skończy jak Bourdais.
08.09.2009 10:53
0
Widziałem jego start i gość ma nawyki z innych formuł gdzie można bardziej bezkarnie się rozpychać, to też był problem jego poprzednika
13.05.2010 21:51
0
ta puszka na tylnym skrzydle skojarzyła mi sie od razu z garbusami, które woziły takie wielkie puchy jako reklamę.;)
14.05.2010 12:49
0
nie, to Mini One woziły :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się